Kocham cię, a kochanie moje to
polana w leśnym gąszczu schowana.
Kocham cię kochanie moje,
kocham cię, a kochanie moje to
sad wiosenny, rozgrzany i senny.
Kocham cię, a kochanie moje
to rozstania i powroty.
I nagle dzwony dzwonią i ciało mi płonie,
kocham cię.
czwartek, 14 lutego 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz